no dobrze ale my mowimy o rudowlosej alicji to skoro to nie ty to czemu odpoiwadasz jakbys to byla ty? bo nie rozumiem? wyglada jakbys byla 2 osobami na raz w tej chwili...
Witam, z tej strony Rudowłosa Alicja, o której mowa. Na początku chciałabym przeprosić za zaistniałą sytuację, która nie jest moją winą i o której dowiedziałam się dopiero dzisiaj. Nie mam też zamiaru informować wszystkich z osobna kim jest ten chłopak, bo nie sądze, że muszę się komukolwiek tłumaczyć. Było to po prostu nieporozumienie. Chciałabym również nadmienić iż dziękuje bardzo za stek wyzwisk i insynuacji które padły pod moim adresem i poinformować, że zgłosiłam tę sprawę na policję jako zniesławienie. Myślę, że dałoby się to załatwić w bardziej cywilizowany sposób, ale jak to mówią jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Miłego dnia
Nie obrażaj małolata. Co niby zrobił Kuba Bogu? Zniesławił go?? Bo tak wynika z Twojego postu. Zaraz zostaniesz oskarżona za obrazę uczuć religijnych, a to u nas w kraju umorzone nie zostanie
Nie chcesz się tłumaczyć?, a powinnaś. Bo gdyby ktoś mi po nocy dzwonił domofonem, to bym zrobił coś innego aniżeli pisać o tym żartobliwie na forum. To też zresztą jest zakłócanie ciszy nocnej, i podlega pod paragraf.
Coś tu nie gra że się dziś dowiedziałaś akurat o tym co było dwa tygodnie temu. A kto i kiedy cie zwyzywał i zniesławił Policja przyjeła twoje zgłoszenie? Jak niby mieliśmy to załatwić skoro nikt nie wiedział kto to i gdzie mieszka. Jakaś Lisa06 sie wtrąciła co się okazało póżniej że to nie ona więc lepiej już ten temat zakończyć
Szanowny panie "SuperBigDaddy83"
Jak widzę po loginie, jest pan starszy ode mnie więc spodziewałam się, że nie będzie pan zagrywał tekstami właśnie na poziomie niedojrzałego człowieka, w stylu ironicznym typu: "Nie obrażaj małolata". Przejdźmy dalej. Odnoszę wrażenie, że nie zrozumiał pan sposobu w jaki użyłam przysłowia "jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie". W dobie internetu jestem przekonana, że każdy z nas posiada słownik i w razie problemów z interpretacją może do niego zajrzeć i nie pisać "Zaraz zostaniesz oskarżona za obrazę uczuć religijnych, a to u nas w kraju umorzone nie zostanie". Używanie przysłowia, które ma genezę religijną nie jest karalne, natomiast sugerowanie tego, czym ja się zajmuję- tak. Jestem osobą pomocną, dlatego zacytuję: "nie rób drugiemu co tobie niemiłe", również "jak czynisz komuś, tak on czyni tobie", a także definicja z wielkiego słownika języka polskiego "jeżeli źle kogoś potraktujemy, to on też nas źle potraktuje". Dlatego, zwracam się tu do wielu wyżej udzielających się mieszkańców z informacją, że skoro na publicznym forum robicie państwo sugestie na temat mojego życia prywatnego("Pani se klientów sprowadza?"-piotrex512, "Teraz wszystkie rude z 4i powinny się przefarbować, by podejrzeń nie wzbudzać - SuperBigDaddy83) musicie się państwo liczyć z faktem, iż komentarze tego typu sprawiły, że zrobiło mi się niemiło (nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe), więc w odpowiedzi użyłam przysłowia "jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie", aby to zobrazować. Idąc dalej, uważam, że człowiekowi, który otrzymałby wezwanie do sądu w sprawie o zniesławienie, zrobiłoby się niemiło. Tak drodzy państwo, takie komentarze podlegają pod artykuł 212 kodeksu karnego.
"§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku."
Pragnę również wspomnieć, że można było się zapytać o numer mieszkania i poczekać na odpowiedź, bądź zapukać w godzinach dziennych i poszukać, a nie insynuować, że przyjmuję w środku nocy klientów, Mam nadzieję, że teraz kwestia użycia przeze mnie przysłowia jest jasna. Nawiązując do tego, co napisałam powyżej, nie mam powinności tłumaczenie się ze swoich spraw osobistych (co się dzieje w moim mieszkaniu, kto mnie odwiedza). "Nie chcesz się tłumaczyć?, a powinnaś. Bo gdyby ktoś mi po nocy dzwonił domofonem, to bym zrobił coś innego aniżeli pisać o tym żartobliwie na forum. To też zresztą jest zakłócanie ciszy nocnej, i podlega pod paragraf."- panie SuperBigDaddy83, po pierwsze, nie przypominam sobie, żebym przechodziła z panem na "ty". Po drugie, przeprosiłam za zaistniałą sytuację i napisałam, że nie odpowiadam za tego chłopaka i jego postępowanie, więc nie mam zamiaru się tłumaczyć i nie czuję się za to winna. Po trzecie, zgadzam się, że to było zakłócanie ciszy nocnej, ale zaraz, czy to ja wydzwaniałam do mieszkania pana i innych sąsiadów? Nie. Odpowiadam za siebie i tylko siebie. Więc nie ja zakłócałam ciszę nocną . Po czwarte, mój poprzedni post w żadnym stopniu nie był żartobliwy.
Kulturalnie napisałam, że przepraszam za zaistniałą sytuację. Przykro mi, że moi sąsiedzi i ich dzieci zostali obudzeni w środku nocy, nie przeze mnie. Życzę wszystkim spokojnego wieczoru .
Pogrążasz się sama. Każdy kto choć raz przeczyta ten temat zobaczy że nie ma tu mowy o zniesławieniu.
Najlepiej dla Ciebie będzie po prostu napisanie do moderatora by ten temat zamknął albo usunął.
I nie strasz nas tu policją, bo to jest jeszcze bardziej sczeniackie i żałosne od wydzwania ludziom po nocy domofonem i drzwiami. Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.
Troszkę się tu rozpędziliście... Czytam i się zastanawiam, kto ma rację... No i wychodzi na to, że wszelkie domysły snute tu na temat Pani Ali to tylko domysły i zwykłe docinki, Pani Alicja próbuje jakoś to wytłumaczyć i chcąc bronić swej czci, zawiadamia policję - niestety, to nie zadziała. A dlaczego to proszę sobie poczytać:
http://gazetylokalne.pl/a/praktyczny-przewodnik-po-art-212-kk
Co do odpowiedzialności za delikwenta dzwoniącego domofonem, to owszem, Pani Alicja - jako "powód" dzwonienia - może być pociągnięta do odpowiedzialności, ale to bardzo trudna sprawa, więc raczej powinniście sobie wszyscy nawzajem odpuścić.
Co to za pytanie?? Ja też sprowadzam do domu klientów. Moi znajomi sprowadzają do domu klientów. Fryzjerki, masażyści, bankowcy, handlarze i setki innych profesji. Wszyscy są zniesławieni. Żonie też powiem że ma się przefarbować na blond, bo w rudym jej nie do twarzy. W takim wypadku zniesławiamy się codziennie i z każdym. Tym bardziej bawi jak bodajże nastolatka próbuje zastraszyć ludzi z forum osiedlowego, bo ktoś coś sobie napisał.
A najprościej jest po prostu przeprosić i uważać komu się adres podaje. Bo mimo że z 4i nie jestem, to wścieklizny bym dostał jakby mi jakiś chłopak z rana wydzwaniał szukając rudowłosej Alicji.
to jest tutaj normalne.Wyzywa sie ludzi od zlodziei ,wypisuje bzdury na forum zamiast po ludzku porozmawiać......wstyd...wstyd,coraz to weselej a ludzie na błędach sie widać nie uczą.Ech.
Droga rudowłosa - nie musisz się tłumaczyć ze swojego życia prywatnego, dopóki osoby postronne nie są Twoim stylem życia poszkodowani. W tym jednym przypadku, gdy ktoś tam został w środku nocy czy wczesnym rankiem obudzony - został niewątpliwie poszkodowany. I jakieś wyjaśnienia się należą. (kropka)
Dawno tu nie byłem i widzę, że korowód sąsiedzkich waśni zza durnych nickow trwa w najlepsze! Mam już swoich faworytów w tej komedii z drugiej strony jakbyscie pisali Państwo o czymś istotnym, to byłoby pewnie nudno...
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.